> Sklep Zielarsko-Medyczny > Aktualności > Kiedy brakuje słońca

Kiedy brakuje słońca

f9e91b3f

Kiedy brakuje słońca … Luty najbardziej depresyjny miesiąc w roku

Jak sobie pomóc …. antydepresanty w zielniku, czyli Herba antydepresssiva

Wiele jest ziół w asortymencie zielarza, które mogą poprawić nam nastrój jak choćby polecana przez nas od wielu lat, modna od niedawna, zaanektowana przez producentów leków Ashwagandha. Również ochoczo wtykana pomiędzy chmiel, a melisę passiflora. I oczywiście znany od wieków i stosowany przez nasze babki i prababki nagminne, gdy tylko ciemno i zimno robiło się na zewnątrz słoneczny dziurawiec, czyli popularne intractum hyperici. Nasze prababki stosowały dość często napary i odwary z tak pospolitych ziół jak bylica pospolita, arcydzięgiel litwor czy jaskółcze ziele. Nadmieniam jednakże, że zioła te w większych dawkach nieumiejętnie stosowane powodują efekt odwrotny, a przedawkowanie może grozić uszczerbkiem na zdrowiu. Bardziej na południe posiłkowano się bazylią lub lawendą, podobnie jak u nas mieszano je w różnorakich proporcjach z chmielem, melisą, kozłkiem, który nadzwyczaj pomagał na tzw. histeryczne napady nerwowe u naszych babek i prababek. Dziadkom i pradziadkom serwowano raczej wszelkiego rodzaju likwor w tym takie, w których prym wiodły zarówno bylice jak i arcydzięgiel stosowane do dziś jako dodatek do niektórych napojów wyskokowych.

Wróćmy do ziół od zadań specjalnych, czyli czym w depresję.

Jednym z takich ziół jest Rhodiola rosea,czyli różeniec górski swą nazwę zawdzięcza zapachowi kłączy, które po rozerwaniu pachną różami. Ta niepozorna rosnąca w ekstremalnych górskich warunkach roślina zwana też złotym korzeniem lub arktycznym, to rewelacyjny adaptogen pomagający naszemu organizmowi ogarnąć nie tylko produkcje serotoniny jednego z najważniejszych neuroprzekaźników odpowiadającemu za kontrole nastroju, samopoczucia i jakość snu, wspomaga nasz organizm w starciu ze stresem oraz dodaje nam energii. Roślina ta wzmacnia mózg i zwiększa przepuszczalność bariery krew-mózg, a także powoduje wzmożone uwalnianie neuroprzekaźników.

Dawniej różeniec górski zbierano i zabierano w długie podróże, aby w razie potrzeby dodać sobie energii i siły. Robili tak podróżnicy zdobywający biegun oraz myśliwi polujący w ekstremalnych warunkach, np. w Kanadzie czy na Syberii.

Różeniec górski spełnia kryteria, które pozwoliły temu ziółku uzyskać rangę adaptogenu, czyli jest to roślina, której związki poprawiają zdolność reakcji organizmu na czynniki stresotwórcze i pozwalają dostosować się do niekorzystnych warunków środowiskowych, wspomagają odporność organizmu, równocześnie nie zakłócając jego funkcjonowania i nie wykazują działania toksycznego. Do takich roślin należy tez wymieniana powyżej Ashwagandha, czy mniej znany żeńszeń syberyjski (Eleutheroccus senticosus ) często mylony z niezwykle popularnym żeń-szeniem włąsciwym (panax ginseng) mającym cechy adaptogenu, ale stosowanym powszechnie jako silny stymulant, usprawniający funkcje seksualne, w szczególności u mężczyzn. O nim i innych afrodyzjakach w następnym poście.

Zapraszamy do Herbamed Plus. Mamy nie tylko złoty korzeń, ale tez inne wspierające dobry nastrój zioła. Sklep zielarsko-medyczny Herbamed Plus Kraków ul. Długa 32